poniedziałek, 3 października 2016

Od Archimendesa cd. Olivii

Zostałem nowo przyjętej do tej jak na razie nielicznej lecz fajnej watahy. Niezłą małą alfę chociaż już nie pamiętam jej imienia. Pamiętam tylko cząstkę którą Olivia. Znałem pewną Olivię ale to nie czas na opowieści.
Postanowiłem jak każdy nowicjusz zapoznać się z terenami watahy. Lecz jak tylko usłyszałem wielkość tej watahy to na dziś nie myślę nawet o połowie. Przy okazji, czemu podczas zwiedzania nie przekąsić czegoś? Ostatnio mało jadłem. Zresztą, ogólnie mało jem więc nie narzekam na głód. Lecz, przydał by się ktoś kto poznał by mnie z tymi terenami ponieważ przecież na każdym kroku nie będzie napisane co to za miejsce, no nie? Tak więc odwróciłem się, przyłożyłem pysk do ziemi i zacząłem węszyć aby po paru minutach wrócić pod dom Alfy. Po chwili dotarłem do kamieni na których spotkałem po raz pierwszy Olivię. Podniosłem pysk ocierając go przy okazji ocierając go z ziemi i piasku. Samica wciąż tam była więc do niej podszedłem do niej.
-Witaj Olivio. 
Samica leniwie wstała z kamienia patrząc na mnie.
-To znowu Ty? Co chcesz?
-Chciał bym się zapoznać z terenami lecz nie mam jak... Czy może zapoznasz mnie z nimi?

<Olivia? Pomożesz mi czy wyślesz kogo innego?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz